Bike Odyssey 2018 - inne spojrzenie na Grecję
Leży nad Morzem Śródziemnym i ma przepiękne wyspy: Krętę czy Rodos. A czy wiecie że 81% powierzchni Grecji to góry średnio 1000-1200 m n.p.m.? Że najwyższy szczyt ma ponad 2900 m n.p.m.? Że panuje w nich klimat alpejski, a w zimie działają ośrodki narciarskie często nie ustępujące tym austriackim? A w lecie? No oczywiście rower!! Świetnie przygotowana infrastruktura, liczne drogi szutrowe prowadzące jak w Alpach na szczyt by potem zagubić się w lesie, by zaplatać się na krętym singlu z widokiem na pocztówkowe jeziora czy widoki na jedno z czterech mórz otaczających Grecję. By kończąc singla odnaleźć się w górskiej wiosce, w której natkniesz się na starożytny mały amfiteatr, rzymską strażnicę czy winnicę lub gaj oliwny wpisany na listę UNESCO. A może odkryjesz coś więcej?
Może warto przyłączyć się do rowerowej odysei, podczas której kilkuset podobnych Tobie zapaleńców będzie chciało odkryć w Grecji coś więcej niż tylko drinka z palemką? Takie myśli już w tamtym roku kiełkowały w umyśle Zbyszka i moim. W 2018 r postanowiliśmy je zrealizować. A więc: lecimy na Bike Odyssey rozgrywaną w terminie 17-24 czerwca 2018 r. Ponad 600 km włóczęgi lub ścigania, jak kto woli po greckich górach, w ciągu ośmiu dni.
Szczegóły na stronie: www.bikeodyssey.gr
Ekipa bikeBoard już się przygotowuje. A Wy?
Reklama